Wsi spokojna wsi wesoła..

W każdym razie latem i jak się nie jest za długo.. 😉

sterty_siana

łąki w Jasienicy

glaz

stary zapuszczony park przy ul. Leśniewskiego

W długi weekend pojechaliśmy rekreacyjnie częścią chuojiaowej braci w okolice Tłuszcza. Była więc okazja do porobienia fotek i do poćwiczenia trochę na łonie natury. Tak, ta kolejność dobrze oddaje nasze nastawienie. 🙂

qiangshou_wierzba

niby-qiangshou

Do ćwiczenia najlepsze się wydawały neigongi, bo komu by się chciało co innego robić w taka pogodę. Jakoś mnie mało dręczyły owady, więc postanowiłem zrobić sobie yijinjing, a Adaś i Aśka jakieś inne mniej angażujące rzeczy i dzięki temu mogli mnie uwiecznić. ;p

yjj

yijinjing

Wydawałoby się, że trudno o bardziej ustronne i zaciszne miejsce, ale na sam koniec, gdy już byłem w tej najbardzej czubiarskiej części ćwiczenia, wyjechała zza krzaków za mną furmanka. 🙂

furmanka

Z fotki widać, że wzbudziłem zaciekawienie, ale nikt mi nie przeszkadzał i nie komentował, jak się potrafi na przykład w Warszawie na Polach zdarzyć. Później, jak mi uświadomiono, że to TA Jasienica (ja tv nie oglądam prawie) to przyszło mi do głowy, że miejscowi mogliby pomyśleć, że Kuria jakiego maga-asasyna przysłała, żeby porządek zaprowadził, ale nikt nas z widłami nie gonił, a później, jak centralną ulicą wsi szliśmy, to „uzbrojona” w grabie młodzież nam dzień dobry powiedziała, więc ogólnie ludzie mili i uprzejmi tam. 🙂

Ale zanim tam, w drodze na stację pkp, doszliśmy, to odbiliśmy w wiejską drogę (nie śpieszyliśmy się nigdzie) i dobrze zrobiliśmy, bo dawno już w takiej okolicy nie byłem. Znaczy się w takiej wiejskiej i to mazowiecko-wiejskiej.

rozciag_Adas

yyj_plecy

yyj_front

Pasowałyby jako ilustracje do Demonologii ludowej. Nie wiem tylko, czy bardziej pasuje, żeby diabeł kopał mandarynkę, czy mandarynką diabła. Trzy mandarynki w wir powietrzny, trzy zdrowaśki i iść do przodu nie oglądać się za siebie. 😉

step

..i zdjęcia plakatowe – propagandowe 😉

aniolki

chuodingbu (co poniektórzy)

ozz

forma dowolna 😉

Ngondeg

    • rodor
    • 20 sierpnia, 2013

    Świetne klimaty 🙂
    „…że Kuria jakiego maga-asasyna przysłała, żeby porządek zaprowadził,” – hmmmm, sądząc po radosnych wyrazach twarzy powożących mogli również pomysleć, że to ks. Lemański zbiera armię na ostateczne starcie z biskupem 😀 😛

    • Twój post zastał mnie w kościele Wizytek.. Nikt nie zginął.. 😉

        • rodor
        • 21 sierpnia, 2013

        W kosciele….?? Czy woda swięcona zaczęła wrzeć gdy przechodziłes obok 😀 ;)?

  1. rodor :

    W kosciele….?? Czy woda swięcona zaczęła wrzeć gdy przechodziłes obok :D ;) ?

    Nie wiem. Wleciałem przez lufcik na wieży. 😉

    • rodor
    • 21 sierpnia, 2013

    Podejrzewałem jakis czarci sposób 😀 😀 😀

  1. No trackbacks yet.

Dodaj odpowiedź do jiuzhizi Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.